W ramach zapowiedzianego nadrabiania zaległości na stronie zamieszczamy informacje o śródlądowych dojściach do Zalewu Wiślanego. Już dość dawno pochyliliśmy się nad komunikacją wodną między Zalewem Wiślanym a Zatoką Gdańską, która dotychczas odbywa się poprzez Szkarpawę i Wisłę Królewiecką.
Na tej drodze mamy szereg przeszkód dla turystów wodnych. Jedna z nich jest już 107-letni most kolejowy, nieremontowany, a który w każdej chwili może odmówić posłuszeństwa. W naszym zainteresowaniu jest jego funkcjonalność, czyli plany remontu, oraz zasada otwierania i zamykania mostu tylko dla przejazdu kolejki wąskotorowej Żuławskiej Kolei Dojazdowej – w synchronizacji z pracą mostów drogowych na rzece Szkarpawa i Rybina. Wysyłane zapytania pozostają bez odpowiedzi.
WYSTĄPIENIE DO TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW KOLEI ŻUŁAWSKIEJ – DO POBRANIA NIŻEJ
Nasze zainteresowanie skierowane jest też na Wisłę Królewiecką. Z jednej strony Wody Polskie uznały tę rzekę w roku 2019 jako drogę wodną, jednocześnie nie martwiąc się, że jest ona zamknięta od kilku lat „stale uszkodzonym mostem zwodzonym”. W tym temacie skierowaliśmy również podobne pytania do Rejonu Dróg o remont/usprawnienie mostu.
NASZE PYTANIE DO RZGW I ODPOWIEDŹ PONIŻEJ
Udało nam się, niezależnie, porozumieć z firmą ENERGA, która poprzez swoje działania spowodowała udrożnienie Szkarpawy dla jachtów żaglowych – z 14,5 m do 16,5 m.
NAJNOWSZA KORESPONDENCJA Z „ENERGĄ” PONIŻEJ
Jak widać nie idzie gładko. Rada Armatorska nie odpuści będziemy drążyć tematy konsekwentnie.