W imieniu społeczności żeglarskiej interesujemy się wiecznie zamkniętym zwodzonym mostem (!) w kanale portowym Portu Pasłęka. Jest to dość kuriozalna, od lat, sytuacja, że do Portu Jachtowego w korycie rzeki Pasłęka można się dostać tylko przez płytkie, zamulone, o zmiennej głębokości ujście rzeki Pasłęka do Zalewu Wiślanego. Drugie potencjalne wejście, przez port rybacki, do którego jest wytyczony podejściowy tor wodny, jest zamknięte niepodnoszonym (!) mostem zwodzonym (!).