Kapitanat Portu w Helu obszernie i uprzejmie odpowiedział na kolejne pytania SAJ. Pisaliśmy o naszej korespondencji tutaj.
Kapitanat uzasadnia potrzebę pozyskiwania dodatkowych informacji w sytuacjach nietypowych. Trudno zaprzeczyć mu racji, jednak sytuacje nietypowe to margines setek albo i tysięcy wejść i wyjść małych rekreacyjnychjachtów, odbywających się w małych portach, na obszarze działania Urzędu Morskiego w Gdyni. Nie rozumiemy, dlaczego przepisy portowe i ich stosowanie na tym terenie muszą tak bardzo różnić się od praktyki znanej nie tylko w innych krajach bałtyckich ale i na naszym zachodnim wybrzeżu.
Zmusi to SAJ do wnioskowania o stosowną nowelizację prawa na wyższym szczeblu.
Poniżej ostatnia wymiana listów.