Nas nie wolno zbywać milczeniem

Wiele miesięcy temu wystąpiliśmy do dwóch burmistrzów, na dwóch krańcach Polski, w sprawach poprawienia warunków dla żeglarzy. Spotkało nas milczenie, a w zakończonym świeżo sezonie żadne zmiany na lepsze nie nastąpiły. Wobec tego powracamy do obu tematów. Dotyczy to Wolina i Kuźnicy.

W Wolinie pisaliśmy w CZERWCU 2014 roku tutaj! Chodzi o blokowanie ruchu na Dziwnie między Kamieniem Pomorskim, a Wolinem przez most zwodzony otwierany tylko dwa razy na dobę, podczas, gdy obok jest wysoki most drogowy trasy ekspresowej.
Przy okazji pytamy o dziwaczny sposób zarządzania niewielką przecież mariną, posiadajacą trzy różne „zarządy”.

Drugie wystąpienie ze stycznia bieżącego roku dotyczyło warunków postoju w Kuźnicy.
Jest tam zbyt mało miejsc postojowych dla jachtów, brak dostępu do energii elektrycznej i wody, a co najgorsze zaplecze sanitarne działa w bardzo ograniczonych godzinach.
Zmiana tego stanu rzeczy nie wymaga wielkich nakładów inwestycyjnych, a jedynie dobrej woli i świadomości, ze finansowanie budowy portu z Funduszu Rybackiego zmian nie wyklucza.

Poniżej oba pisma do pobrania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *